Dar słuchu i mowy, ks. Tomasz Jelonek

Dzięki dzisiejszemu fragmentowi Ewangelii staliśmy się świadkami kolejnego znaku dokonanego przez Jezusa, tym razem bardziej spektakularnego, choć Jezus nie miał zamiaru publicznie go eksponować. Zabrał bowiem głuchoniemego na bok i tam „włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka, a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: «Effatha», to znaczy: «Otwórz się»”. Te wszystkie symboliczne czynności były przeznaczone jedynie dla chorego, a ewangelista komunikuje je nam, abyśmy i my mogli skorzystać z ich lekcji. W uzdrowienie tego człowieka Jezus angażuje swoje palce i ślinę. Nie tylko nakazuje uszom, aby się otwarły, ale sam je otwiera, Jego ślina uzdalnia język do mówienia. To postępowanie Jezusa przypomina nam podstawowy fakt, że zarówno s...
To tylko część materiału...

Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.

Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.

Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.