Zapowiedź Jana Chrzciciela, że idzie od niego mocniejszy, wypełniła się w
momencie chrztu Jezusa. Wydarzenie to stało się objawieniem prawdy o
Jezusie jako o umiłowanym Synu Ojca Niebieskiego. Wtedy zstąpił na
Jezusa Duch Święty, a głos Ojca potwierdził, że ma On w Nim upodobanie.
Otwarcie się nieba było znakiem początku misji zbawczej Jezusa. Dzięki
niej dziś niebo jest otwarte dla każdego. Dla konkretnego człowieka
dokonuje się to otwarcie w chwili chrztu, ale w ślad za nim człowiek
musi się ciągle otwierać na Boga, nie tyle przez słowa, lecz przede
wszystkim przez czyny, przez świadczenie na co dzień o Bogu swoim
życiem.
Święty Łukasz w opisie chrztu Pańskiego podaje ważny
szczegół: w momencie chrztu Jezus się modlił. Następstwem tego jest
otwarcie się nieba i zstąpienie Ducha Świętego. Tak, jedynie modlitwa
otwiera niebiosa, napełnia Duchem Świętym.
Chrzest jest dla
chrześcijanina początkiem nowego życia w Chrystusie. Polega ono na tym,
by przez pełnienie woli Bożej być „umiłowanym synem Ojca” jak Jezus. Czy
w ten sposób przejawia się żywotność naszego chrztu?
Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.
Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.