Grzech czyni nas niewidomymi, ks. Dariusz Stawiecki

Siostry i bracia! Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, co to znaczy być niewidomym? Żyć w wiecznej nocy, nigdy nie widzieć słońca, piękna poranka i zmierzchu; nigdy nie oglądać kochanego oblicza kogoś bliskiego ani niewinnych oczu dziecka; nigdy nie widzieć tęczy na niebie, barwnych kwiatów i innych cudów przyrody – to wielkie nieszczęście i wielka strata. Niewidomy z dzisiejszej Ewangelii to obraz tych wszystkich, którzy są ślepi na Boga i na Boże sprawy. Często zło zaślepia nam wszystkim oczy. Możemy jednak wyzdrowieć i przejrzeć. W jaki sposób? Boski Lekarz zawsze jest w pobliżu. W chrzcie otrzymaliśmy łaskę wiary, Bożą wiedzę, Boży wzrok, nowe oczy duszy. Wielu jednak nie ustrzegło tego daru. Ci, którym się zdaje, że dobrze widzą, że są sprawiedliwi i mądrzy, że sami sobie poradzą, pozostają w ciemnościach, w słabości, ograniczoności i grze...
To tylko część materiału...

Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.

Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.

Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.