Adwent. Cóż to jest? Gdy słuchamy dzisiaj słowa Bożego, to można wysnuć wniosek, że to zagadnienie geologiczne: chodziłoby o niwelację terenu. U proroka Izajasza mamy powiedziane: „Niech się podniosą wszystkie doliny, a wszystkie góry i wzgórza obniżą; równiną niechaj się staną urwiska, a strome zbocza niziną gładką”. Myślę, że byłoby całkiem nieciekawie, gdyby Dolina Gąsienicowa podniosła się w górę, a otaczające ją szczyty opadły i wszystko byłoby równe. Bylibyśmy pozbawieni bardzo mocnej dawki piękna zaklętego w tej perle krajobrazu, jaką są nasze Tatry.
To wezwanie do niwelacji terenu zawiera w sobie również wezwanie do prostowania. I znowu, jak pomyślę, że droga biegnąca z Zawoi na przełęcz Krowiarki, pozwalająca poruszającemu się nią co chwilę z innej strony patrzeć masyw Babiej Góry, miałaby być wyprostowana, to strasznie byłoby nieciekawie i wiele byśmy na tym stracili.
Na szczęście Adwent nie jest zagadnieniem z dziedziny geologii i Panu Bogu nie chodzi o niwelację terenu. Chodzi mu, jak zawsze, o Jego największe dzieło stwórcze – o człowieka.
...Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.
Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.