Sieć życzliwych rąk, ks. Edward Staniek

Dziwna i tajemnicza jest ta noc, kiedy z białym opłatkiem zbliżamy się do naszych bliskich ze słowami życzeń i z życzliwością, bo nie chodzi tu tylko o piękne słowa, ale o gotowość niesienia pomocy tym, którym życzenia składamy. Bywa, że w tym świecie, w którym żyjemy, doświadczamy wrogości. Ale można w tym świecie zbudować sieć życzliwych rąk, sieć tak mocną, że będzie w stanie udźwignąć ciężar naszego codziennego życia. Najważniejsze połączenia tej sieci mają wymiar rodzinny. Mieści się w nim życzliwość męża i żony, rodziców i dzieci, rodzeństwa, teściów, synowej i zięcia. Drugi krąg tej życzliwości to nasi sąsiedzi. Trzeci tworzy środowisko w pracy. Czwarty to każdy człowiek napotkany na ulicy, w autobusie, w poczekalni, w sklepie, w szpitalnej sali. Co w budowie tej sieci życzliwych rąk jest najważniejsze? To, że ona zależy wyłącznie od nas. O...
To tylko część materiału...

Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.

Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.

Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.