Z synagogi Jezus udaje się do domu Piotra, bo miejscem działania Boga jest każde środowisko, miejsce święte i powszednie. Wszędzie Bóg działa z miłością, wychodzi do człowieka, pochyla się nad nim.
Jezus uzdrawia teściową Piotra prostym gestem, chwytając ją za rękę. Podnosi ją z niemocy, jakby chciał powiedzieć: jest w tobie dość sił, abyś mogła chodzić. Jezus uwalnia siły drzemiące w człowieku, może przysypane strachem, wątpliwościami. Często nie dostrzegamy ani naszych możliwości, ani tych ukrytych w świecie. Gdybyśmy się ich uchwycili, w pełni je wykorzystali, a nie roztrwaniali ich ani nie niszczyli, wtedy rzeczywistość ukazałaby się nam w bardziej pozytywnym świetle. Moglibyśmy dużo więcej zrobić i żyć spokojniej, w zgodzie z naszą naturą. Oczywiście w zakreślonych granicach, ponieważ niemożliwe jest całkowite urzeczywistnienie siebie w horyzo...
To tylko część materiału...
Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.
Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.