Dwóch niewidomych ruszyło za przechodzącym Jezusem, wołając o litość. Nie był to tłum, choć pewnie wielu z tych, których Jezus minął, miało wiele pragnień i wiele życzeń. Dwóch tylko uwierzyło, że moment cudu właśnie nadszedł. Choć trudno im było podążać za Jezusem, nie poddali się. Nie zniechęciło ich także to, że nie słyszeli Jezusowej odpowiedzi.
Z pewnością niejednego zdziwiła ta sytuacja, upór ociemniałych. Niejeden by radził: uciszcie się, nie przeszkadzajcie. Jezus przecież był świadkiem takich zachowań.
...Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.
Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.