Pokój wieczny, ks. Darusz Nawara

Wielu ludzi doświadcza niepokoju. Zmagają się z różnymi trudnościami i problemami. Na przykład chorzy i cierpiący, którzy odczuwają ból ponad siły. Może ich to frustrować, mogą po ludzku wątpić, przeżywać kryzys. To znajduje odzwierciedlenie chociażby w pełnym ufności wołaniu: „Ja już chciałbym, żeby to cierpienie się zakończyło”. Ludzie pracujący, którzy spotykają się z nieprzychylnymi zachowaniami szefa, są obarczani zadaniami, których nie sposób wykonać w terminie. Są zawaleni obowiązkami, ale codziennie muszą je podejmować, żeby utrzymać siebie i rodzinę.

Małżonkowie czy wychowawcy, doświadczający problemów własnych i swoich dzieci. Czasem chcą je rozwiązać, a one jeszcze się nasilają. Jest coraz gorzej. Nie wiadomo, co zrobić dalej, jakie kroki podjąć. Wali się, sypie, ciężko zahaczyć się o coś pewnego. Tylu ludzi w depresji, z zaburzeniami, w nałogach, nieszczęśliwych, mających pokusę, żeby z życiem ziemskim skończyć.

Co jest dla tych osób nadzieją?

...
To tylko część materiału...

Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.

Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.

Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.

Tagi