O upominaniu, ks. Pogodny

Siostry i Bracia! Pewne stare hinduskie opowiadanie mówi o tym, że jeden z uczniów dopuścił się strasznego występku. Jego koledzy go potępili, tymczasem nauczyciel milczał i w ogóle nie zareagował. Wreszcie uczniowie zgodnie wybuchli złością, twierdząc, że nie może dłużej udawać, że nic się nie wydarzyło. Krzyczeli: „Bóg dał ci oczy!”. Wtedy Nauczyciel odrzekł: „Tak, to prawda dał mi oczy, ale dał mi też powieki”. Sługa Boży ks. Franciszek Jordan umieścił w swoim Dzienniku duchowym taką myśl: „Człowiek pokorny wyznaje swoją winę i słabość, człowiek pyszny stara się ją ukryć w brudzie innych”. Czasami krytykujemy innych i upominamy ich, aby odwrócić uwagę od naszych błędów i potknięć. Ktoś powiedział kiedyś, że jeśli stoi się w błocie po kolana, to najlepiej pochlapać tym błotem innych, aby nie zauważyli przypadkiem, że chlapiący jest w błocie, ty...
To tylko część materiału...

Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.

Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.

Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.