Pewien policjant przyglądał się podejrzliwie kobiecie, która zbierała coś na ulicy, w miejscu, gdzie zwykły bawić się dzieci. Pomyślał, że może znalazła coś cennego i chce to sobie przywłaszczyć. W końcu podszedł do niej i zapytał: Co pani zbiera do tej torby? Kobieta otworzyła torbę i pokazała garść potłuczonego szkła i odpowiedziała: Pomyślałam, że pozbieram te kawałki szkła, żeby dzieci się nie pokaleczyły.
Wspaniała postawa kobiety, która nie przeszła obojętnie obok rozsypanych szkieł, ale myślała, że tu są dzieci i nie wolno dopuścić, żeby one cierpiały, płakały przez czyjąś nieroztropność.
...Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.
Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.