Stacja I – Jezus na śmierć skazany
Piłat skazał Jezusa na śmierć, choć nie udowodnił mu winy. Arcykapłani widzieli w Jezusie bluźniercę, choć był umiłowanym Synem Boga. Zebrany tłum wykrzyczał, że bardziej zależy mu na życiu Barabasza, niż Jezusa.
Jezus słuchał tych słów i nie protestował, nie próbował udowadniać swojej niewinności. Nie próbował także udowadniać nikczemności tych, którzy Go tak niesprawiedliwie osądzili. On liczył się tylko z Bogiem i z Boskim wyrokiem. Wiedział, że Bóg chce, aby przyjął ten niesprawiedliwy wyrok, bo tylko tak mógł dokonać dzieła odkupienia.
Człowiek mądry liczy się z opinią Boską, liczy się z prawdą, ale liczy się także z tym, że może zostać dotknięty niesprawiedliwymi ludzkimi osądami.
...Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.
Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.