Monika pochodzi z dobrego domu – otrzymała od rodziców dobre wychowanie.
Nie mogli dać jej majątku, bo sami ledwie wiązali koniec z końcem.
Moniki nie było stać na modne ubrania, świetne kosmetyki czy życie
towarzyskie. Miała jednak w swoim życiu cel: chciała zostać KIMŚ.
Dlatego uczyła się wiele godzin dziennie, miała najlepsze oceny w
klasie, zdała maturę, ukończyła uniwersytet z wyróżnieniem. Dostała
dobrze płatną pracę… Ale z tym życiem pełnym sukcesów powiązane było
także inne szczęście. Otóż na studiach poznała Jacka – człowieka
pochodzącego tak jak ona z niezbyt zamożnej rodziny, ale człowieka o
wyjątkowo szlachetnym i dobrym sercu. Chodzili ze sobą całe studia,
pomagali sobie i wspierali się w nauce. Po rozpoczęciu pracy przez
Monikę postanowili założyć rodzinę. Jacek zaczął studia doktoranckie.
Dlaczego o tym mówię, co szczególnego było w ich życiu?
Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.
Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.