Wydarzenia, które rozegrały się przed laty w małym miasteczku Biesłan na Kaukazie, wstrząsnęły całym cywilizowanym światem. Wielu snuło refleksje nad granicą ludzkiej nienawiści i okrucieństwa, zastanawiało się, jak będą żyć rodzice w domu, w którym zabrakło dzieci stanowiących sens ich życia. Czy można być wtedy nadal apostołem miłości? Czy można być szczęśliwym?
Odpowiedź twierdząca istnieje tylko w perspektywie wiary. Oto słowa dzisiejszej Ewangelii: „Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem”. Czy te słowa można zamienić w czyny, nawet gdy dotyka nas wielka tragedia?
W jednej z rodzin ojciec stał się alkoholikiem. Wcześniej był człowiekiem wierzącym, dobrym mężem. Zaczęło się piekło i rozkład rodziny. Zaczął wracać nocą pijany. Przestał chodzić do kościoła. Żona z dzi...
To tylko część materiału...
Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.
Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.