Miłość ludzi kalekich, ks. Edward Staniek

Wśród nas żyją ludzie kalecy. Jedni z tym kalec­twem przyszli na świat, inni nabyli po wypadkach, chorobach, w latach starości czy w wielkich stresach. Bywają tacy, którzy odpowiadają za swe kalectwo, ale tych jest stosunkowo niewielu. Większość dźwiga kalectwo w sposób niezawiniony. Uczeń Chrystusa winien zauważyć kalekich, którzy należą do jego środowiska. Bywa, że dostrzeże możliwość nawiązania z nimi kontaktu. Czasem trzeba być blisko takiego człowieka, aby mu w czymś pomóc, czasem potrzebuje on obecności kogoś, kogo interesuje jego świat. Wielu kalekich dorasta do miłości, niewielu jest w stanie kochać tak, by żyć dla innych mimo swego kalectwa. Ewangelia wspomina o niewidomym od urodzenia. Uczniowie pytali, kto zawinił. Jezus odpowiedział, że nie należy szukać winnych takiego nieszczęścia. Trzeba na nie spojrzeć jak na znak, którym posługuje ...
To tylko część materiału...

Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.

Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.

Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.