Dzisiejsza Ewangelia w sposób jednoznaczny przedstawia Chrystusa, który wyrzuca złe duchy, a tym samym uzdrawia człowieka. Ta jakże wymowna scena ma głęboki wydźwięk egzystencjalny, bowiem współczesny człowiek jest niezmiernie podatny na różnego rodzaju zranienia i choroby cywilizacyjne. Za wprowadzenie do tego tematu niech posłuży pewne autentyczne wydarzenie.
Kiedyś w czasie telewizyjnego wywiadu na żywo Matka Teresa została zaatakowana przez jakiegoś butnego dziennikarza. – Siostra kocha biednych – to wspaniale. Ale jak to jest z tym całym bogactwem Watykanu i Kościoła? Reakcja Matki Teresy była typowa dla niej. Najpierw popatrzyła pytającemu prosto w oczy, a potem powiedziała: – Pan musi być nieszczęśliwy. Coś pana przeraża. Brakuje panu spokoju serca. Dziennikarz zmieszał się i stracił fason. A zakonnica ciągnęła dalej: – Pan powinien wierzyć!...
To tylko część materiału...
Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.
Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.