Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie (Mt 16, 22).
1. Biblia
Jezus nie mówił otwarcie nic o swojej śmierci, gdy Jego apostołowie wierzyli, że jest jedynie człowiekiem. Jednak, gdy tylko uznali, że jest Bogiem, mówił o swojej śmierci wprost. Zrobił to po to, aby Jego śmierć postrzegali we właściwym świetle: jako ofiarę za grzechy.
Ponownie pojawiło się tajemnicze „musieć”, które rządziło Jego życiem. Był to mocny wiążący Go sznur, a spleciony był z posłuszeństwa Ojcu z jednej strony i miłości do ludzi z drugiej. Ponieważ chciał zbawić, musiał umrzeć. To „musieć” nie oznaczało tutaj jedynie śmierci, gdyż od razu nasz Pan wspomina o swoim Zmartwychwstaniu trzeciego dnia.
Pomiędzy potwierdzeniem bóstwa Chrystusa a Jego śmiercią i Zmartwychwstaniem istniała nieodłączon...
To tylko część materiału...
Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.
Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.