Objawienie się Jezusa jako światłości świata uwypukla w specyficzny sposób antytezę: ciemności – światło, i wprowadza ją w ramy wymagań moralnych: światłość oznacza Królestwo Boga i Chrystusa jako królestwo dobra i sprawiedliwości, podczas gdy ciemność jest synonimem królestwa szatana, czyli zła i nieprawości. W Czwartej Ewangelii ciemność jest symbolem grzechu rozumianego szeroko jako duchowa kondycja oddzielenia od Boga. O złu możemy myśleć raczej jako o skażeniu czegoś pierwotnie dobrego albo o nieobecności dobra tam, gdzie ono powinno być obecne. Co więcej, czasownik przetłumaczony jako „ogarnęła” może znaczyć także „zrozumiała”. Duchowa ciemność nie zdoła ani zwyciężyć światła, ani zrozumieć jego samego i jego dróg. Tak więc człowiek znajduje się pomiędzy ciemnością a światłem: musi wybierać, stając się „synem ciemności” albo „synem światła”.
...Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.
Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.