To nie byli nędzarze bez pieniędzy, to nie byli ludzie z marginesu. To byli słuchacze, którzy tak wysoko cenili słowo Jezusa, że zapomnieli o jedzeniu. Ważniejsza dla nich była Jego mądrość niż chleb. Ale uczniowie myśleli o ich pustych żołądkach. Poprosili Mistrza o rozesłanie zgromadzonych, by poszukali żywności.
Jezus postanowił ich nakarmić nie tylko mądrością, ale chlebem i dobrą rybą. Uczynił to swoją mocą. Rozmnożył to, co mieli, a mieli mało. Pięć chlebów i dwie ryby. Głodnych było około pięciu tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci.
Jakże ważne jest dostrzeżenie i utrzymanie harmonii w trosce o pokarm dla ciała i ducha. Duch rośnie, karmiąc się mądrością. Słowo Boga stanowi dla niego pokarm podstawowy. Bez niego szybko przychodzi anemia i to życie obumiera. Duchowa uczta nad jeziorem Genezaret trwała wiele godzin. Kol...
To tylko część materiału...
Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.
Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.