Wskazówki Jezusa, ks. Wojciech Węgrzyniak

Gdy słucham tego fragmentu Ewangelii, przypomina mi się scena z Jerozolimy, kiedy dwóch niewidomych ludzi szło pod rękę, jeden trzymał drugiego, a w wolnej ręce każdy miał laskę, mogli więc spokojnie i bezpiecznie się poruszać. Kiedy widziałem ich po raz pierwszy, wydawało mi się to takie kuriozalne, bo wbrew temu, o czym mówił Jezus. Jezus powiedział, że niewidomy nie może prowadzić niewidomego, bo wpadną w dół. A jednak tak się nie stanie, gdyż mają pomoc, która sprawia, że idą właściwą drogą. Ale w czasach Jezusa takich lasek nie było. Pora wrócić na płaszczyznę rozumowania Jezusa: sprawa jest prosta – jedna osoba może być niewidoma, natomiast druga musi widzieć. Jeżeli ja w życiu czegoś nie widzę, to muszę się trzymać ludzi, którzy coś widzą, bo inaczej wszyscy się pozabijamy. Muszę w życiu bardzo dbać o to, żeby widzieć. Jeżeli nie widzę, a p...
To tylko część materiału...

Pełna treść materiałów dostępna dla zalogowanych użytkowników.

Zaloguj się lub utwórz konto, aby uzyskać pełny dostęp do homilli, nabożeństw, modlitw i innych materiałów liturgicznych.

Skorzystaj teraz z bezpłatnego okresu próbnego.