Trzy etapy życia, ks. Edward Staniek


Autor Listu do Hebrajczyków przypomina o dwu interwencjach Syna Bożego w losy ludzkości. Pierwsza polegała na tym, że przybył z domu Ojca, aby przez swoją ofiarę zgładzić grzechy wielu, druga będzie polegać na zbawieniu tych, którzy Go oczekują.

Takie czytelne ukazanie sytuacji pomaga nam w odkryciu trzech etapów naszego życia. Etap grzechu, z którego wyprowadza nas chrzest i akt naszej wiary. To jest zawsze moment, w którym Bóg wypełnia nas swoją łaską i włącza w życie Trójcy Świętej. Niezależnie od tego, w jakim momencie życia przyjmujemy chrzest, jego owoce są zawsze takie same. Jedynie ilość grzechów przebaczanych niemowlakowi jest mniejsza niż w przypadku człowieka doświadczonego życiem, który należał do świata i żył jego prawami.

Po chrzcie rozpoczyna się etap zmagania się na tej ziemi z tym, by dochować wierności Bogu i ocalić w sobie życie nadprzyrodzone. To etap walki z licznymi pokusami. One bowiem chcą nas odzyskać dla świata grzechu. Istotną sprawą jest świadomość zagrożenia życia Bożego w naszych sercach. Im wyraźniej to widzimy, tym łatwiej odnosimy zwycięstwo nad pokusami.

Etap trzeci to spotkanie z Chrystusem na progu zbawienia i wejście w świat czystej miłości i świętości. W tym świecie pokusa już nie atakuje. Oczywistość wartości Bożego Ducha tak przenika ciało i ducha, że szczęście wypełnia każdą komórkę zmartwychwstałego ciała i każdą władzę ducha.

W modlitwie Ojcze nasz jest zawarte przypomnienie tych trzech etapów naszego ewangelicznego życia. Warto na to w tym tygodniu zwrócić uwagę.