Post, modlitwa i jałmużna, ks. Bogdan Zbroja


„Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz” – tymi słowami w Środę Popielcową rozpoczęliśmy czas Wielkiego Postu. Po nich na naszych głowach spoczął popiół... „Prochem jesteś!” Te słowa wypowiedział Bóg do człowieka po grzechu pierworodnym (por. Rdz 3,19). Przyjaźń między Stwórcą i człowiekiem została zburzona przez grzech. Czas Wielkiego Postu powinien się zatem stać czasem wielkiego nawrócenia. Trzeba, zwłaszcza teraz, w ciągu tych kilkudziesięciu dni, wzmóc pracę nad samym sobą. Trzeba na nowo odbudować w sercu więź i przyjaźń ze Zbawcą.

Dzisiejsze słowa Pisma Świętego możemy rozważać w trzech ujęciach: jako trud pracowitości, jako walkę z pokusami oraz jako szerzenie wiary w Jezusa, a więc apostolstwo.

O trudzie pracy mówi czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa, gdzie człowiek składający ofiarę Panu Bogu wspominał uciemiężenie swoich przodków w niewoli egipskiej. Przez kilkaset lat Izraelici byli uciskani w Egipcie, a po tym trudnym dla nich czasie, gdy naród rozrósł się do potężnych rozmiarów, Egipcjanie rozpoczęli ich prześladowanie. Wtedy sam Bóg wyprowadził swój naród z niewoli i dał mu kraj Kanaan, aby w nim zamieszkał na zawsze. Autor tych słów mówi o trudzie, pracy i znoju, którego doświadczali jego przodkowie. Z naszą wielkopostną pracą także związany jest ogromny trud. W wielkopostnych zmaganiach chodzi bowiem o pokonanie największego wroga, którym jest ludzka słabość. Niewola egipska to niewola ludzka, a my stajemy się często niewolnikami samych siebie: naszych przyzwyczajeń, nałogów, wygody... Ostatnio staliśmy się zniewoleni przez internet czy telefonię komórkową. Bez tego trudno nam żyć. A przecież to też może być niewola – swoisty nałóg. Media, przyjemności, wygody... to człowieka uzależnia. Trzeba więc w czasie Wielkiego Postu rozerwać wszelkie kajdany przywiązań ziemskich, uzależnień od nas samych, od naszych wygód.

Ewangelia mówi o zwyciężaniu pokus szatańskich. Zwróćmy uwagę, że sam Chrystus był kuszony przez Szatana! Skoro On był kuszony, to nie dziwmy się, że i my podlegamy pokusom. Diabeł często chce, abyśmy dokonali zemsty na wrogu, wiele razy nakłania nas, abyśmy ulegli naszym zmysłom, pragnie, abyśmy nawet Boga wystawiali na próbę. Te trzy pokusy, o których mówi Ewangelia, skupiają w sobie wszystkie jego zapędy. My jednak, tak jak nasz Mistrz, musimy mu powiedzieć stanowczo „NIE”. Nie samym chlebem żyje człowiek... Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną... Nie będziesz wystawiał Boga na pokuszenie... Zwróćmy uwagę, że pokusy dotyczą zwyczajnych spraw. Jezus, pokazując nam, w jaki sposób wygrywać z diabłem, uczy, że trzeba się koncentrować nie na dogadzaniu pożądliwościom, ale na wstrzemięźliwości – na poście! Trzeba tak jak On chcieć służyć, a nie władać, oraz modlić się i mieć Boga zawsze w sercu!

W temat zawierzenia wchodzi ostatnie czytanie. „Kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony” – tak napisał św. Paweł. Przyjęcie wiary sercem i wyznawanie jej wobec drugiego człowieka to droga do królestwa Bożego. Nigdy żaden człowiek nie zawiódł się na Bogu! Natomiast wiele razy zawiedliśmy się na człowieku, i to nawet najbliższym, na przyjacielu. O, gdybyśmy zechcieli się stać przyjaciółmi Jezusa, z Nim żyć każdą godziną, każdym problemem, każdym osiągnięciem czy wydarzeniem! Jezus chce być wśród nas, On chce być w nas, w naszych sercach! Puka do drzwi naszej duszy i oczekuje, że Mu otworzymy. Zechciejmy więc otworzyć Mu bramy duszy i zaprosić na zawsze do serca. Niech nie będzie dla nas tylko niedzielnym gościem, ale niech się stanie codziennym bratem, który zawsze jest z nami w łączności krwi!

Gdy Pan jest blisko, wówczas łatwiej nam trwać w łasce. Gdy On umacnia, wszystko jest zachowane. Dlatego Panu Bogu zawierzmy w tę pierwszą niedzielę Wielkiego Postu cały ten czas pracy nad naszą świętością. Prośmy Go, aby nieustannie dopomagał nam zwyciężać wszystkie pokusy. Błagajmy, by był w naszych sercach przez łaskę uświęcającą – a więc walczmy, żebyśmy Go nie wyrzucili z serca przez grzech ciężki. Panie Jezu, pomóż nam z Tobą kroczyć drogą wielkopostnych praktyk, których celem jest nasze uświęcenie.