Kazania bez gadania, ks. Eugeniusz Burzyk


Rafael, bohater powieści Honoriusza Balzaka, posiada talizman – skórę jaszczura – dzięki któremu spełniają się jego pragnienia. Jednak po każdym życzeniu skóra się kurczy, skracając także życie Rafaela [1].

Jezus przestrzega ludzi, którym do szczęścia wystarczają dobra materialne. Korzystając z nich, tracą życie, a przecież w perspektywie życia wiecznego znaczenie ma tylko to, co duchowe i niematerialne.

Człowieka przywiązanego do dóbr doczesnych można porównać do gąsienicy, która wyobraża sobie niebo jako wielki liść kapusty, nie domyślając się nawet, że już za chwilę zamieni się w pięknego motyla [2].

1 Zob. Honoriusz Balzac, Jaszczur, Warszawa 1992, przeł. Tadeusz Żeleński (Boy), s. 41–43, 202–203, 215.
2 Zob. Michał Adamski, Zmartwychwstanie, czyli po co nam ciało po tamtej stronie?, „List” 2007, nr 4, s. 5.