Kazania bez gadania, ks. Eugeniusz Burzyk


Stefan Meller wspomina, jak Wojciech Pszoniak, grając Robespierre’a, stał na palcach: „To fenomenalna scena, bo to jest właściwie psychologiczny opis człowieka, pokazany obrazem” [1].

Maryja i Józef przynieśli Jezusa do świątyni, by przedstawić Go Bogu. Z szacunku dla Prawa z pokorą wypełnili swoją powinność, choć zdawali sobie sprawę z tego, kim jest ich syn.

Poczucie humoru Jana XXIII wynikało także z dystansu wobec siebie. Kiedy czytał teksty przygotowane przez sekretarzy, czasem mówił: „To bezwartościowe, nawet ja mógłbym to napisać” [2].

1 Świat według Mellera. Życie i historia: ku wolności. Ze Stefanem Mellerem rozmawia Michał Komar, Warszawa 2008, s. 188.
2 Gianni Valente, Sekret naszej radości, „Tygodnik Powszechny” 2004, nr 5 (2847), s. 15.