Kazania bez gadania, ks. Eugeniusz Burzyk


„Tak, często byłem w czymś albo kimś zakochany. Tylko że zakochiwać się, nie znaczy być zdolnym do miłości. To co innego” [1] – wyznaje Czesław Miłosz.

Najpierw człowiek powinien pokochać Boga – całym sercem, całą duszą, całym umysłem. Dopiero wtedy zdolny jest do miłości samego siebie i bliźniego.

„A z prawdziwą miłością dzieje się podobnie jak z pojawieniem się duchów: wszyscy mówią o nich, lecz mało kto je widział” [2] – pisał François de la Rochefoucauld.

1 Czesław Miłosz, Piesek przydrożny, Kraków 1997, s. 134.
2 Francis de la Rochefoucauld, Rozważania i uwagi moralne, przeł. Leopold Staff, Kraków 1992, s. 26–27.