Chrześcijanie na uczcie, ks. Edward Staniek


Uczty w każdej kulturze odgrywają ważną rolę w życiu społecznym. Większość spraw załatwia się przy stole. Spotkanie przy nim jest również sercem Ewangelii. Tak zadecydował Bóg. Ono jest ważne na ziemi i w niebie. Izajasz pisze o uczcie eschatologicznej.

Uczty urządza świat, ma on swe bankiety i nieustannie je ubogaca. Na ucztowanie świat wydaje wiele pieniędzy i traci mnóstwo czasu. Chrześcijanie gromadzą się przy stole, aby ucztować z Bogiem. Jedni czynią to przy stole słowa Bożego, inni przy stole Eucharystii, a wszyscy przy stole codziennym.

Etyka ucztowania stanowi ważny wymiar życia ucznia Jezusa. Winien on wiedzieć, jak się zachowywać na ucztach. Winien też umieć je organizować zarówno dla ludzi tego świata, jak i dla wierzących, którzy ewangeliczny stół traktują jako własny, świadomi tego, że są zaproszeni do niego przez samego Boga. Uczty chrześcijan winny odbiegać od sposobu ucztowania tego świata. Jeśli niewierzący zostanie zaproszony do udziału w nich, winien wiedzieć, czym różni się jego uczta od uczty chrześcijan.

Paweł przypomina, że „umie obfitować i umie biedę cierpieć” (Flp 4,12). To wyznanie otwiera nasze oczy na organizowanie spotkań przy stole, które winny uwzględniać bogatych i biednych, nie po to, by ich dzielić, ale by ich łączyć.

Jezus wzywa do troski o kulturę przy stole. Ten, kto jej nie potrafi zachować, nie ma prawa zasiadać do stołu przygotowanego przez Boga. Stół jest miejscem składania ewangelicznego świadectwa.