Kazania bez gadania, ks. Eugeniusz Burzyk


Siostra Anna Bałchan, kwestująca na dom dla byłych prostytutek, wspomina rencistkę, która wrzuciła całą zawartość portmonetki, ale była zażenowana, że ma tylko tyle [1].

Uboga wdowa mogła wrzucić do skarbony jeden pieniążek, a wrzuciła oba, czyli „całe swoje utrzymanie”. Możemy się jedynie domyślać, jak poczuła się chwilę później.

Piotr Trzaskalski, pomagając innym, czuje niesamowitą czystość oraz lekkość, nagle zaczynają się dziać cudowne rzeczy. To tak, jakby człowiek się dokładnie umył [2].

1 Zob. Katarzyna Wiśniewska, Kobieta nie jest grzechem. Z siostrą Anną Bałchan SIM o problemie prostytucji (i nie tylko) rozmawia Katarzyna Wiśniewska, Kraków 2007, s. 77.
2 Zob. Maja Jaszewska, W co wierzę? Rozmowy Mai Jaszewskiej, Kraków 2007, s. 138.