Kazania bez gadania, ks. Eugeniusz Burzyk


Święty Augustyn powiada, że człowiek staje się częściowo tym, co kocha. Mówiąc dosadnie: kto lubi kiełbasę, staje się kiełbasą: „Człowiek przybiera  te postaci i formy, w których ma upodobanie. Stąd bierze się materializm: zakochany w materii sam staje się materią” [1].

Zapowiadając koniec świata i swoje powtórne  przyjście na ziemię, Jezus wzywa do czujności. Przestrzega przed obżarstwem i opilstwem, bo serce człowieka oddającego się doczesnym przyjemnościom jest ociężałe, niezdolne do pracy nad sobą i do duchowego wysiłku.

Sándor Márai twierdzi, że z niechlujnego i niemoralnego trybu życia nie można w kilka chwil przeistoczyć się w człowieka duchowej i twórczej pracy: „Nie możesz od piątej do wpół do szóstej po południu rozmawiać z Bogiem, jeśli w nocy i w ciągu dnia żyłeś jak świnia” [2].

1 Cyt. za: Dorota Zańko i Jarosław Gowin, Przekonać Pana Boga. Z ks. Józefem Tischnerem rozmawiają Dorota Zańko i Jarosław Gowin, Kraków 1999, s. 194.
2 Sándor Márai, Księga ziół, przeł. Feliks Netz, Warszawa 2008, s. 65.